Chcę policzyć do dziewięciu, wziąć głęboki oddech i zniknąć stąd, przenieść się do innej rzeczywistości, zamknąć rozdział rozgoryczenia. Czasem myślę, że jest we mnie siła, że podołam każdemu wyzwaniu, że wygram z życiem. A później oglądam innych ludzi, ich reakcje, słucham ich słów, obserwuję ich zachowania i dociera do mnie, że moje życie jest przegrane, że w którymś momencie wybrałam złą drogę. Tę z pasmem smutków i niepowodzeń. Jestem swego rodzaju masochistką. Lubię czuć smutek, przygnębienie. Rozkoszuję się nim, delektuję, obracam w rękach i oglądam dogłębnie z każdej strony. Nie umiem się z tego uwolnić...
głęboki tekst, mam tak samo
OdpowiedzUsuńzdjęcia też świetne
szkoda zycia na smutek ;D jest takie krotki i ulotne :(
OdpowiedzUsuńŻycie nigdy nie jest przegrane. Zawsze można je zmienić :)
OdpowiedzUsuńJeju jaki piękny kiciuś ♥
OdpowiedzUsuńhttp://miedzy-brzegami.blogspot.com/ zapraszam
świetne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńzdjęcia śliczne *.*
OdpowiedzUsuń:)
miętowe maxy też są śliczne! <3
OdpowiedzUsuńTekst skłonił mnie do głębszych rozkmin i refleksji ;d
OdpowiedzUsuńsuper zdjecia!
OdpowiedzUsuńmasz wspaniałego bloga! będzie mi miło jeśli spodoba Ci się mój i również go zaobserwujesz ;))
OdpowiedzUsuńpiękne fotografie :)
OdpowiedzUsuńnie martw się , masochiści są przeze mnie uwielbiani, chociaż nawet nie wiem dlaczego :D
OdpowiedzUsuńa na dobrą drogę to ty jeszcze wrócisz
trzymam za cb kciuki <3
Muszę przyznać że czytając to, miałam uczucie jakbym opisywała swoje życie. Sama mam takie uczucie jakbym przegrywała z życiem.
OdpowiedzUsuńno to kupuj! :D
OdpowiedzUsuńzawsze można zmienić drogę, trzeba tylko chcieć :-)
OdpowiedzUsuńpsychiczny masochizm ever. niestety. wiem, tzn. domyślam się, co czujesz.
OdpowiedzUsuńprzejrzałam kilka postów wstecz. zdjęcia na blogu są Twojego autorstwa? mają naprawdę przecudowny klimat..
Trzeba chciec zmienic ta droge ;]
OdpowiedzUsuńLadne pierwsze zdjecie :)
zapraszam
też mam podobnie,ale u mnie jest raczej tak, że raz widzę świat w ciemnych barwach, a raz wręcz przeciwnie!
OdpowiedzUsuńŚwietne fotki, ze smakiem! :D
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz i zapraszam do lajknięcia fanpaga :D
Pozdrawiam :*
chyba każdy z nas jest pewnego rodzaju masochistą ...
OdpowiedzUsuńpotrafisz się od tego uwolnić! wystarczy w to uwierzyć, a na pewno potrafisz to zrobić (: trzymaj się Piękna! :*
OdpowiedzUsuńlubię Twoje zdjęcia <3
buzibuzi :*
Piszesz bardzo dobre teksty, są z duszą. Ja chociażbym nie wiem jak się czuła to nie umiem tego tak dobrze przekazać :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia piękne, w szczególności to z kociakiem ;)
Zachwyciło mnie to zdjęcie z kotem :-)
OdpowiedzUsuńDobrze napisane, a kotek super :3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:*