//
Tonę w nieskończoności wylanych łez. Za złe uczynki należy się kara - dumnie powtarzam, nie wierząc, że mogę być dobra. Moje życie jest karą, moje życie jest karą samą w sobie. Czasami mam wrażenie, że coś uratuje mnie od tej zagłady, że stanie się coś, co zmieni bieg wydarzeń. A później dochodzi do mnie, że spokojny oddech i lekki uśmiech nie wrócą na moją twarz, nie zaczną na niej częściej bywać. Nie przywitają się w pośpiechu i nie napiją się ze mną herbaty. Staje się coś zupełnie innego, całkiem odwrotnego. Z każdym porankiem budzę się smutniejsza. Nie mogę tego naprawić. Naprawić siebie.
Nieee, było ok. : ) Klimatyczne zdjęcia. : ))
OdpowiedzUsuńa może jakieś wsparcie? czasami ciężko jest tak samemu walczyć z życiem. trzymaj się Kocurku i nie poddawaj :*
OdpowiedzUsuńO jej <3! Bardzo mi miło, dziękuję;*.
OdpowiedzUsuńA co do Twojej notki to.. w pewnych kwestiach rozumiem Cię chyba. Też mam od jakiegoś czasu wrażenie, że żyję za karę i, że już nic mnie nie wybawi.
Tak właśnie było! :-) Ojej, mam nadzieję, że Twój nastrój się poprawi :( nie warto się dołować! Pozdrawiam i zapraszam na nową notkę :)
OdpowiedzUsuńwow, maja cos w sobie
OdpowiedzUsuńDziekuje slicznie ;)
OdpowiedzUsuńmyślę, że każdy człowiek ma w sobie dobro. Warto nad sobą pracować, wszystkiego odrazu zmienić się nie da, ale zawsze warto próbować.
OdpowiedzUsuńa no dobry pomysł :D
OdpowiedzUsuńczuje to samo ;/
OdpowiedzUsuńMój też się ciągle upomina o jakiś drobiazg dla siebie ;) Niestety ostanio był narażony na parę chorób i teraz nie mogę spełniać jego wszystkich pragnień ;)
OdpowiedzUsuńA może sama się karzesz takim myśleniem?
OdpowiedzUsuńZazwyczaj za surowo oceniamy siebie...
coś tam wymyśliłam z mamą , śnieg <3
OdpowiedzUsuńz każdym porankiem budzę się coraz bardziej zmęczona, nie mam czasu na życie, ale jutro niedziela i wreszcie odpocznę!
OdpowiedzUsuńweszłam pierwszy raz na Twojego bloga i mega mnie oczarował! Tu jest wszystko naprawdę świetne, uwielbiam zdjęcia! ;)
OdpowiedzUsuńa wlasnie ja ostatnio lubię niedziele, bo wtedy moge odpoczac wreszcie i lezec caly dzien w łózku i jesc pyszne jedzonko!
OdpowiedzUsuńjuz poniedzialek :(
OdpowiedzUsuńGenialne zdjęcia! Bardzo mi się podobają :) Muszę przejrzeć wcześniejsze posty :)
OdpowiedzUsuńJakie świetne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńAleksandra Hamkało, aktorka ;)
OdpowiedzUsuńCo do włosów to nie wiem, ale raczej nie. To chyba kwestia edycji zdjęć ;)
jesteś zbyt surowa dla siebie
OdpowiedzUsuń+zapraszam na konkurs :)
legginsy zakupione na jakiejś megawyprzedaży w h&m z myślą o aerobiku, który mi odwołali ): ale przydają się ^_^
OdpowiedzUsuńKochana, nie wiem dlaczego uwazasz ze Twoje zycie jest karą, ale spraw to, aby nią nie bylo :)
OdpowiedzUsuńps; Jeżeli jestes zainteresowana, to u mnie na blogu trwa rozdanie, a do wygrania jajeczko beauty blender :) Zapraszaaam :)
czuję podobnie. jedyną radą jest zrobić sobie budyń i obejrzeć dobry film ;) może mało pocieszające, ale przynajmniej coś.
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcia i głowa do góry ! ; )
OdpowiedzUsuńpozdrawiam !
Dzięki za komentarz :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia! Takie tajemnicze. Nie smutaj, każdy ma chwile, w których czuje się zdołowany i samotny. :)
Dasz radę .;) Życie nie jest karą.. po prostu jest życiem.;)
OdpowiedzUsuńaż ciary przeszły mi jak przeczytałam twoją notkę :>
OdpowiedzUsuńwróciłam! zajrzyj w wolnej chwili do mnie :)
nie należy się załamywać- w życiu trzeba być twardym! dasz radę:)
OdpowiedzUsuńdziękuję. :) jakaaa zimaaa!
OdpowiedzUsuńciekawe zdjęcia. ;)
OdpowiedzUsuńps. A ja wróciłam do domu bez jakiejkolwiek plamki na bluzce. ;)
ma, od niedawna. :)
OdpowiedzUsuńtaka stara chatka obok mojego domu. :D ale z tego co wiem, to w krakowie jest fajna stara fabryka, tylko nie wiem gdzie. :D ale moge sie jutro dowiedzieć. :)
OdpowiedzUsuńprzyjeżdżasz do krk?
ej to my się musimy spotkać!!! :O może porobisz mi jakieś fotki czy coś przy okazji też? :) nie wiem, o jaaa :* chce Cie widzieć!
OdpowiedzUsuń