Trzeba bardzo uważać na nierówności chodnika, żeby się nie potknąć, zwłaszcza jeżeli na Twoich nogach zawitały dziesięciocentymetrowe szpilki. Później zdejmujesz te cholerne buty i tak Ci dobrze, tak przyjemnie. A każdy kutas, jakiego mijasz na ulicy, patrzy na Ciebie z politowaniem i z jego oczu wyczytasz ironię, kiedy pyta się, co się stało. W Twojej głowie biega chcę już być w domu.
jak zdjęłam dzisiaj szpilki to czułam się jakbym latała ;p
OdpowiedzUsuńjak ja zdejmuję buty na obcasie to wydaje mi się że podłoga ma dziury ;D
OdpowiedzUsuńaleś ładna!
OdpowiedzUsuńheh, ja jeszcze nie chodzę na szpilkach <3333
OdpowiedzUsuńtruskaaawki ; p
OdpowiedzUsuńfajna fotka ; p
pozdrawiam i zapraszam do mnie ; ))
no właśnie, Ty! no, ja też. generalnie jakoś nie jestem fanką biżuterii. ale akurat te prezenty są ładne. :)
OdpowiedzUsuńjeju jak Ty cudownie piszesz!
OdpowiedzUsuńprześliczne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńthe fruits look delicous :)
OdpowiedzUsuńśliczne fotki <333333
OdpowiedzUsuńoh really? I didn't know that :D but thank you a lot for say that I'm a exception :)
OdpowiedzUsuńnie oddam! :D hah nigdy nie włożę 10 cm :D
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńDziękuję .
OdpowiedzUsuńświetny tekst. Ja osobiście jeszcze nie bawię się w buty na obcasie pamiętam że założyłam buty na małej koturnie to się o mało nie zabiłam ... ale może niedługo spróbuję znów.
To najgorsze, co może się zdarzyć- ale nawet z takiej sytuacji trzeba wyjść z twarzą hehe :) fajne zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie w wolnej chwili :)
` ładne zdj . :*
OdpowiedzUsuńzgadzam się kapitalnie z tb . :)
A ja uwielbiam buty na obcasie :D
OdpowiedzUsuńZawsze, gdy kończę czytać Twoje teksty, żałuję, że to trwało tak krótko.
OdpowiedzUsuńA wszystkie kutasy niech się lepiej zajmą sobą.
Śliczne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńA z ta matura to tylko takie żarty.