czwartek, 1 września 2011

One, two, three, this is microphone trial!

























Trzeba bardzo uważać na nierówności chodnika, żeby się nie potknąć, zwłaszcza jeżeli na Twoich nogach zawitały dziesięciocentymetrowe szpilki. Później zdejmujesz te cholerne buty i tak Ci dobrze, tak przyjemnie. A każdy kutas, jakiego mijasz na ulicy, patrzy na Ciebie z politowaniem i z jego oczu wyczytasz ironię, kiedy pyta się, co się stało. W Twojej głowie biega chcę już być w domu.

19 komentarzy:

  1. jak zdjęłam dzisiaj szpilki to czułam się jakbym latała ;p

    OdpowiedzUsuń
  2. jak ja zdejmuję buty na obcasie to wydaje mi się że podłoga ma dziury ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. heh, ja jeszcze nie chodzę na szpilkach <3333

    OdpowiedzUsuń
  4. truskaaawki ; p
    fajna fotka ; p
    pozdrawiam i zapraszam do mnie ; ))

    OdpowiedzUsuń
  5. no właśnie, Ty! no, ja też. generalnie jakoś nie jestem fanką biżuterii. ale akurat te prezenty są ładne. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. oh really? I didn't know that :D but thank you a lot for say that I'm a exception :)

    OdpowiedzUsuń
  7. nie oddam! :D hah nigdy nie włożę 10 cm :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziękuję .
    świetny tekst. Ja osobiście jeszcze nie bawię się w buty na obcasie pamiętam że założyłam buty na małej koturnie to się o mało nie zabiłam ... ale może niedługo spróbuję znów.

    OdpowiedzUsuń
  9. To najgorsze, co może się zdarzyć- ale nawet z takiej sytuacji trzeba wyjść z twarzą hehe :) fajne zdjęcia ;)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie w wolnej chwili :)

    OdpowiedzUsuń
  10. ` ładne zdj . :*
    zgadzam się kapitalnie z tb . :)

    OdpowiedzUsuń
  11. A ja uwielbiam buty na obcasie :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Zawsze, gdy kończę czytać Twoje teksty, żałuję, że to trwało tak krótko.
    A wszystkie kutasy niech się lepiej zajmą sobą.

    OdpowiedzUsuń
  13. Śliczne zdjęcia :)
    A z ta matura to tylko takie żarty.

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.